Zgoda na zamianę działek z Brökelmannem
Bartosz Jakubowski
03.01.2025
Komisja budżetowa Rady Miejskiej na posiedzeniu 12 grudnia pozytywnie zaopiniowała zamianę działek pomiędzy gminą Milicz a firmą Brökelmann, dzięki czemu gmina Milicz stanie się właścicielem drogi będącej przedłużeniem ulicy Przemysłowej.

Po prawej działka z odnogą ulicy Przemysłowej w Miliczu, którą gmina przejmie od firmy Brökelmann
Wniosek o zamianę działek złożył jeszcze w poprzedniej kadencji samorządowej Wydział Gospodarki Nieruchomościami i Planowania Przestrzennego w Urzędzie Miejskim na polecenie ówczesnego burmistrza Piotra Lecha.
Zgodnie z propozycją, gmina Milicz przejęłaby od firmy Brökelmann nieużywaną odnogę ul. Przemysłowej, która jest własnością firmy i obecnie służy pracownikom za parking. Po udostępnieniu gminie tej drogi będzie można łatwiej dojechać samochodem do ul. Powstańców Wielkopolskich. Samochody nie będą musiały już skręcać w prawo w ul. Stawną i potem ostro w lewo w ul. Składową. Będą mogły jechać prosto do ul. Składowej i ul. Powstańców Wielkopolskich. Nie będą też musiały przecinać dwukrotnie ścieżki rowerowej.
W zamian gmina oddałaby firmie Brökelmann działkę o powierzchni 6,1 ara, na której znajduje się droga gminna przy biurowcu Brökelmanna. Droga, mimo że gmina jest jej właścicielem, w praktyce jest drogą wewnętrzną firmy Brökelmann.
– Każdy, kto tam był, wie jaki jest sens zamiany tych działek. To jest po prostu przywrócenie stanu normalności, który tam kiedyś był, a który z powodu zaniechania sprzed lat spowodował całkowity bezsens komunikacyjny – mówił podczas obrad komisji budżetowej radny Piotr Lech dodając, że to on, kiedy jeszcze był burmistrzem, zawnioskował na prośbę mieszkańców o zamianę działek, na co zgodę wyraził prezes firmy Brökelmann Władysław Grzeszczuk. – Ta droga wewnętrzna, którą gmina chce oddać, prowadzi tylko i wyłącznie do własności firmy Brökelmann. Działka, którą gmina odzyska wyprostuje natomiast drogę na ul. Przemysłowej, co wprowadzi udogodnienia komunikacyjne. Każdy, kto tamtędy ostatnio jechał, wie też, jakie meandry i bezsensowne przejazdy trzeba wykonać, żeby dostać się z Przemysłowej w kierunku ulicy Powstańców Wielkopolskich – mówił radny Piotr Lech, dodając, że dawna droga ma podbudowę, więc wystarczyłoby wylać nową nakładkę, aby mogła w pełni ponownie służyć mieszkańcom.
Radni Krzysztof Chlistun i Paweł Wybierała mieli wątpliwości, czy gmina, oddając swoją drogę wewnętrzną, nie utrudni dojazdu do jednej z działek leżących w oddaleniu od ul. Składowej, której właścicielką jest Nadia Brökelmann jako osoba prywatna. Władysław Grzeszczuk mówił na komisji, że formalnie i tak on ma wszystkie pełnomocnictwa do władania działką pani Brökelmann. Ponadto działka ta ma od niedawna wydzielony nowy osobny dojazd, więc nie ma żadnego problemu. Poza tym W. Grzeszczuk nie będzie likwidował obecnie istniejącej drogi wewnętrznej.
Podczas dyskusji radny Wybierała stwierdził, że gmina zamiast przejąć drogę do firmy Brökelmann, może wybudować rondo na swoich działkach w rejonie skrzyżowania ul. Przemysłowej, Stawnej i Składowej. Radny Wojciech Wencek uważał natomiast, że najtańszym i najmniej kolizyjnym rozwiązaniem będzie przywrócenie drogi w jej dawnym biegu.
Na koniec Władysław Grzeszczuk powiedział, że nie chce, żeby gmina dopłacała mu za zamianę działek 500 zł różnicy w wycenie, ale żeby pieniądze przeznaczyć na zakup słodyczy lub zabawek do Przedszkola Samorządowego.
Ostatecznie radni większością głosów pozytywnie zaopiniowali zamianę działek. Od głosu jako jedyny wstrzymał się radny Paweł Wybierała.
Brak komentarzy. Napisz pierwszy komentarz do tego artykułu!