2 826 860
oleska: Jestem matką dwójki dzieci, mieszkam w Cieszkowie i muszę przyznać, że informacja o podwyżkach ...
Zew: Oto kolejny odcinek "Cmentarnych Kuriozów" czyli rubryki, która z pewnością trafia w gust wszystk...
chicago: alez szybko zdecydowal ktos z tej gazety odpowiedziec <,madrym wywodem >.po 4 miesiacach ja w przec...
Rotmistrz: Milicz 10 000 mieszkańców, a migrantów 2000. Tak się niszczy kraj... Na co czekają mieszkańcy? ...
alek: Rozumiem Pana/Pani frustrację i zagubienie w obliczu różnorodności mediów lokalnych oraz propaga...
Jednym z głównych priorytetów Samorządu Województwa Dolnośląskiego jest walka z wykluczeniem komunikacyjnym. Dlatego w całym regionie przejmowane są nieczynne, często od kilkudziesięciu lat, linie kolejowe. Kolejny krok to ich rewitalizacja i przywracanie na nich połączeń pasażerskich. Następne linie zostaną oddane do użytku już w grudniu.
Celem tego ambitnego i niespotykanego w skali kraju projektu Samorządu Województwa Dolnośląskiego jest udostępnienie mieszkańcom regionu możliwości korzystania z transportu kolejowego wszędzie tam, gdzie jest to możliwe między innymi do realizacji codziennych przejazdów do pracy czy szkoły. Lepsza dostępność siatki połączeń kolejowych z pewnością zachęci także turystów do zwiedzania Dolnego Śląska poruszając się właśnie pojazdami regionalnego przewoźnika.
- Sukces przywróconych i uruchomionych już linii pokazuje, że mieszkańcy regionu chętnie poruszają się po nim komunikacją zbiorową, zwłaszcza pociągami, jeśli mają taką możliwość. Tabor Kolei Dolnośląskich jest nowoczesny, wygodny i ekologiczny. Podróżuje się nimi komfortowo i szybko – pociągi nie stoją w korkach i czas przejazdu jest znacznie krótszy, niż w przypadku jazdy samochodem. Za cel postawiliśmy sobie eliminację wykluczenia transportowego na Dolnym Śląsku. I cel ten konsekwentnie realizujemy przywracając do użytku kolejne linie kolejowe – mówi Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Samorząd Województwa Dolnośląskiego przejmuje od państwa ponad dwadzieścia linii kolejowych na terenie całego regionu - to w sumie ponad 300 km.
Chocianów wraca na kolejową mapę Polski
Od grudnia mieszkańcy północy województwa po 22 latach odzyskają połączenie między Chocianowem a Legnicą. Zakończona została modernizacja linii nr 303 i 316.
– Przywrócenie połączeń kolejowych do Chocianowa to efekt wielu rozmów, a także zaangażowania ze strony gminy. Dzięki tej inwestycji blisko ośmiotysięczny Chocianów uzyska bezpośrednie połączenie z Legnicą, Wrocławiem i innymi miejscowościami na Dolnym Śląsku – mówi Tymoteusz Myrda, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego. – Na Dolnym Śląsku trwa największy w Polsce projekt rewitalizacji linii kolejowych. Przejmujemy lokalne linie kolejowe w celu ich rewitalizacji oraz ponownego uruchomienia połączeń. Łączymy miasta w regionie, aby ułatwić mieszkańcom codzienną komunikację. Regionalna kolej dosłownie otwiera okno na świat – dodaje.
W relacji Legnica – Chocianów w pierwszym okresie realizacji pojedzie 6-8 par pociągów. Pasażerowie z Chojnowa i Chocianowa dojadą również do Wrocławia. Wraz ze wzrostem liczby podróżnych, oferta przewozowa będzie systematycznie rozwijana i dostosowana do potrzeb mieszkańców regionu. Trasę obsłużą pociągi Kolei Dolnośląskich, które umożliwią mieszkańcom codzienny dojazd do miejsc pracy czy szkoły.
Pociągi po latach wracają w różne zakątki województwa
Samorząd Województwa Dolnośląskiego przejął już od PKP praktycznie wszystkie z zaplanowanych ponad dwudziestu linii kolejowych na terenie całego regionu.
Dzięki temu projektowi pociągi pasażerskie po około 40 latach znów zaczęły jeździć z Dzierżoniowa do Bielawy. W niedalekiej przyszłości, po długiej przerwie, koleją dojedziemy także m.in. do położonego u stóp Śnieżki Karpacza, Karkonoskiego Parku Narodowego, Parku Narodowego Gór Stołowych, uzdrowisk: Lądka-Zdroju, Świeradowa-Zdroju, czy Przerzeczyna-Zdroju, a także twierdzy w Srebrnej Górze oraz wielu pięknych pałaców na terenie Dolnego Śląska.
- Kolej jest ekologiczna, wygodna i tania. Od kilku lat mieszkańcy powiatu milickiego cieszą się z reaktywacji linii 281 do Wrocławia. Chwalą również to, że składy Kolei Dolnośląskich są nowoczesne, estetyczne i umożliwiają przewożenie rowerów – mówi Ryszard Lech, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Lepsza dostępność siatki połączeń kolejowych z pewnością zachęci także turystów do zwiedzania regionu poruszając się właśnie pociągami.
Różnorodne działania Kolei Dolnośląskich
Od 4 września Koleje Dolnośląskie uruchomiły autobusową komunikację zastępczą na trasie z Kłodzka do Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju. Do czasu powrotu połączeń kolejowych, do obu tych turystycznych miejscowości podróżni łatwo i komfortowo dotrą autobusem.
Pojazdy są skomunikowane z pociągami, które zatrzymują się w Kłodzku – przystanki autobusowe zostały uwzględnione w kolejowym rozkładzie jazdy. Podróżni wygodnie mogą też kupić jeden bilet na całą podróż, np. przez intrnet. Trasę obsługują nowoczesne, niskopodłogowe autobusy. Jest w nich możliwość przewożenia wózków lub rowerów.
Od grudnia Koleje Dolnośląskie przejmą także część przewozów pasażerskich na trasie Wrocław Główny – Brzeg Dolny – Wołów do Ścinawy oraz w relacji do Głogowa. Będzie to 5 par pociągów dziennie: w godzinach porannych, okołopołudniowych i popołudniowych umożliwiających komfortowy dojazd m.in. do pracy czy szkoły oraz powrót do domu. Na trasie wciąż będą jeździły także pociągi POLREGIO.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na komentarze.
W końcu ile można było czekać aż coś zacznie działać jak się należy. Te linie już dawno powinny być bardziej rozbudowane