2 617 785
Angel: Panie Zbigniewie Nahajowski czy Panu nie wstyd .Za kilka ściętych i wywiezionych przez złodziei dr...
pir2: Nie długo będą lepić kary za parkowanie po Ostoją.
Zew: Cóż za kontrowersyjna sprawa! Trudno powiedzieć, kto ma rację w sporze między burmistrzem Piotre...
Zew: Czytając artykuł, nie mogę nie zauważyć pewnej sprzeczności w argumentach przedstawionych przez...
pir2: Nie ma takiego leśnictwa w Polsce, w którym nie podkradano by drewna. ... i tylko za taki jeden inc...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.
W poniedziałek 5 grudnia w kinie Capitol w Miliczu odbył się mikołajkowy koncert dla dzieci, w którym wystąpiła Alicja Janosz – zwyciężczyni pierwszej edycji telewizyjnego programu Idol. Żywiołowa artystka zaraziła wszystkich pozytywną energią i porwała do tańca.
Ośrodek Kultury w Miliczu rozdał wszystkie 200 darmowych wejściówek na koncert, ale ostatecznie okazało się, że ok. 30 miejsc było pustych, gdyż nie wszyscy przyszli.
W holu kina na gości czekała pięknie przystrojona choinka i Święty Mikołaj z koszem pełnym cukierków, którymi chętnie częstowały się dzieci.
Uczestników mikołajkowego koncertu przywitała i miłych wrażeń życzyła dyrektor milickiego Ośrodka Kultury Sylwia Szydłowska-Małecka. Później na scenie pojawiła się uśmiechnięta i energetyczna Alicja Janosz w błyszczącej kreacji, która na wstępie zachęciła wszystkich do ćwiczeń oddechowych i wspólnego rozśpiewania się. Przez cały koncert dzieci śpiewały i tańczyły razem z piosenkarką, której na scenie towarzyszyli Tomasz Kaczmarek (pianino), Mikołaj Lisowski (perkusja) i Tomasz Szukalski (gitara basowa).
Dzieci oraz towarzyszący im rodzice i dziadkowie mieli okazję posłuchać autorskich utworów Alicji Janosz, takich jak m.in. „Goń złego wilka”, „Wiosna”, „Idzie jesień”, „Czyste disco”, „Nutę łap”, „Funky duszek”, czy też „Mam głos”. Ta ostatnia piosenka mówiła o tym, że każde dziecko ma prawo do wyrażania swoich uczuć i mówienie tego, co myśli. Alicja Janosz zaśpiewała także „Margaritę” Majki Jeżowskiej oraz „Kaczkę dziwaczkę” z Akademii Pana Kleksa. Różnorodne brzmieniowo, radosne piosenki ze zgrabnymi tekstami wpadły w ucho nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Świadczyły o tym kolejki chętnych, które po zakończonym koncercie ustawiały się po płytę „Alicja Janosz dzieciom”. Można było również zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z piosenkarką i zdobyć jej autograf.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.
Brak komentarzy do tej publikacji.