2 617 790
Angel: Panie Zbigniewie Nahajowski czy Panu nie wstyd .Za kilka ściętych i wywiezionych przez złodziei dr...
pir2: Nie długo będą lepić kary za parkowanie po Ostoją.
Zew: Cóż za kontrowersyjna sprawa! Trudno powiedzieć, kto ma rację w sporze między burmistrzem Piotre...
Zew: Czytając artykuł, nie mogę nie zauważyć pewnej sprzeczności w argumentach przedstawionych przez...
pir2: Nie ma takiego leśnictwa w Polsce, w którym nie podkradano by drewna. ... i tylko za taki jeden inc...
W środę 25 stycznia kierowca osobowego mercedesa, jadąc ulicą Trzebnicką od strony Milicza, na skrzyżowaniu Trzebnickiej i ul. Leśnej uderzył w narożny budynek i częściowo w niego wjechał. Kierowca prawdopodobnie zasłabł. Na szczęście, nikt z domowników ani syn kierującego nie ucierpieli. Jedynie kierowca odniósł lekkie obrażenia i trafił do szpitala.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło o godzinie 16.15 w środę 25 stycznia na skrzyżowaniu ulicy Trzebnickiej i Leśnej w Miliczu. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że ulicą Trzebnicką od strony centrum miasta jechał samochodem osobowym marki Mercedes 52-letni mieszkaniec jednej z okolicznych wiosek. Wraz z nim jechał 13-letni syn. Na skrzyżowaniu z ulicą Leśną kierowca prawdopodobnie zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał z drogi i uszkodził dwa znaki drogowe, po czym czołowo uderzył w boczną ścianę pobliskiego budynku mieszkalnego. Siła uderzenia była na tyle duża, że w uszkodzonej ścianie budynku powstał duży otwór. Na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał. Lekkie obrażenia odniósł tylko kierowca, który został przewieziony karetką pogotowia do miejscowego szpitala na rutynowe badania lekarskie. Uszkodzony mercedes nie nadawał się do dalszej jazdy i został odholowany z miejsca zdarzenia.
Policjanci ustalili, że kierowca mercedesa był trzeźwy i posiadał wymagane uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Natomiast o możliwości dalszego użytkowania uszkodzonego budynku mieszkalnego zadecyduje inspektor nadzoru.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.
Brak komentarzy do tej publikacji.