LOGO
Niezależny tygodnik powiatowy gmin: Cieszków, Krośnice, Milicz
Strona Główna Wiadomości Aktualności Nadleśnictwo Żmigród chce zwolnić radnego Łabudę

W sprzedaży od 29.11.2023

IMG

Licznik odwiedzin

2 826 878

Ostatnie komentarze

Aktualności

Nadleśnictwo Żmigród chce zwolnić radnego Łabudę

1012 👁️ 3 💬
0
0

Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.

Zaloguj się

Nadleśnictwo Żmigród 6 marca złożyło wniosek do Rady Powiatu o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z radnym Januszem Łabudą, który zajmuje stanowisko leśniczego leśnictwa Niezgoda.

Janusz Łabuda pracuje w Lasach Państwowych od 27 lat na różnych stanowiskach. W przeszłości radny powiatowy był nadleśniczym Nadleśnictw w Miliczu i w Żmigrodzie, a od kilku lat jest leśniczym w leśnictwie Niezgoda w Nadleśnictwie Żmigród.
W poniedziałek 6 marca Nadleśnictwo Żmigród wystosowało pismo do Rady Powiatu o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Januszem Łabudą. Radny jako funkcjonariusz publiczny jest bowiem pod szczególną ochroną pracowniczą i zmiana stosunku pracy z nim wymaga uprzedniej zgody Rady Powiatu.


Rada powinna odmówić zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, jeżeli podstawą rozwiązania tego stosunku są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu. Zgodnie z ostatnim orzecznictwem Sądów Administracyjnych Rada nie powinna odmówić wyrażenia zgody na rozwiązanie umowy o pracę z radnym, jeżeli przyczyny tego rozwiązania nie są związane z wykonywaniem mandatu.


– Podstawą złożenia przez nas wniosku o wyrażenie przez Radę Powiatu zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym są zdarzenia niezwiązane z wykonywaniem mandatu – mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Żmigród Zbigniew Nahajowski dodając, że wyłącznym powodem złożenia wniosku są stwierdzone nieprawidłowości w zakresie pełnienia nadzoru nad pracami prowadzonymi w lesie. Jak się dowiedzieliśmy, jeden z mieszkańców wyrabiających tzw. gałęziówkę w lesie wyciął i wywiózł z lasu znaczną ilość drewna, czego nie zdołał wykryć leśniczy Janusz Łabuda. – Jest szereg obowiązków, które w ramach powierzonych obowiązków powinien wykonywać leśniczy. W tym konkretnym przypadku zostały one wykonane w sposób niewłaściwy – stwierdza nadleśniczy Nahajowski. W sprawie kradzieży drewna z lasu, Nadleśnictwo Żmigród 8 marca złożyło również wniosek do Prokuratury Rejonowej w Trzebnicy.


Teraz wniosek Nadleśnictwa Żmigród o wyrażenie zgody na zwolnienie z pracy radnego Łabudy rozpatrywać będzie Rada Powiatu w Miliczu. W przeszłości Rada Powiatu kilkukrotnie rozpatrywała wnioski pracodawcy o wyrażenie zgody na zwolnienie z pracy radnego, m.in. Marka Warkocza i Arkadiusza Korola. Za każdym razem radni negatywnie rozpatrywali podobne wnioski.

Zaloguj się, aby zostawić komentarz i ocenić artykuł...

Oceny

0
0

Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na artykuły.

Zaloguj się

Komentarze

Angel - 2023-03-18, 00:16
2
0

Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na komentarze.

Zaloguj się

    Panie Zbigniewie Nahajowski czy Panu nie wstyd .Za kilka ściętych i wywiezionych przez złodziei drzew oczerniać niewinnego człowieka i odebrać mu wszystko po tylu latach pracy i zaangażowania .Pan Janusz wyróżnia się wysoką kulturą osobistą, cierpliwością, uprzejmością , dobrym nastawieniem do petenta a przede wszystkim empatią. Pan uważasz się za katolika ? Ciekawe co na to powie O. Tadeusz. Wstyd żeby tak zaszczuć człowieka.Gdzie Pan był jak drzewo kradli ?Nie siedział Pan na ambonie?Dziwne ... Państwo w Państwie powinno zająć się tą sprawą. Widać gołym okiem że coś tu jest nie tak...

    Zew - 2023-03-16, 19:50
    0
    0

    Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na komentarze.

    Zaloguj się

      Czytając artykuł, nie mogę nie zauważyć pewnej sprzeczności w argumentach przedstawionych przez nadleśniczego Nahajowskiego. Z jednej strony mówi on, że podstawą złożenia wniosku o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z radnym nie są zdarzenia związane z wykonywaniem przez niego mandatu, a z drugiej strony podaje, że radny nie wykonał swoich obowiązków w sposób właściwy, co doprowadziło do kradzieży drewna z lasu. Nie wiadomo, czy stwierdzone nieprawidłowości w pełnieniu nadzoru nad pracami w lesie są na tyle poważne, aby uzasadnić rozwiązanie umowy o pracę z radnym. Z drugiej strony, odniesienia do wcześniejszych przypadków, gdzie Rada Powiatu odmawiała zgody na zwolnienie z pracy radnych, wzbudzają pytania, czy to nie jest próba oddziaływania na radnych poprzez odmowę wyrażenia zgody na ich zwolnienie. Mam nadzieję, że Rada Powiatu w Miliczu dokładnie przeanalizuje ten wniosek i podejmie decyzję na podstawie rzetelnej analizy faktów, a nie na podstawie politycznych rozgrywek.

      pir2 - 2023-03-16, 14:28
      1
      0

      Tylko zalogowani użytkownicy mogą reagować na komentarze.

      Zaloguj się

        Nie ma takiego leśnictwa w Polsce, w którym nie podkradano by drewna. ... i tylko za taki jeden incydent zwalniać leśniczego? Tu chyba chodzi o coś innego ???