Milena ma już nową rękę!

W poniedziałek 6 listopada 35-letnia Milena Imiłowska z Bukowic odebrała z Poznania bioniczną protezę ręki. Milena, która pracuje w krośnickim CETS-ie, nie kryje radości, że ma już protezę, ale też nie ukrywa, że przed nią jeszcze dużo pracy, by mogła w pełni cieszyć się z jej możliwości.

Bioniczna proteza ręki kosztowała prawie 111 tys. zł, z czego 85,8 tys. zł zostało dofinansowane z programu Aktywny Samorząd PFRON realizowanego przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Miliczu, a  2,8 tys. zł dołożył NFZ. Resztę środków Milena zebrała współpracując z Fundacją Moc Pomocy z Wrocławia. Środki na indywidualne konto Mileny wpływały od darczyńców oraz z 1,5 proc. podatku. Organizowano również imprezy, z których największą był koncert charytatywny w CETS-ie, na którym udało się zebrać dla Mileny ponad 10 tys. zł. 
– Proteza jest w pełni zindywidualizowana. W sierpniu wykonano mi odlew przedramienia, by ręka były idealnie dopasowana do mnie. Kluczowa była też odpowiednia konstrukcja elektrod, które odbierają sygnał EMG z mięśni i zmieniają go w sygnał elektryczny, dzięki czemu mogę sterować dłonią, co wcale nie jest takie łatwe – mówi Milena. – Mogłam też wybrać kolor ręki i zdecydowałam się na czarny mat i złoto, bo sama dłoń wykonywana jest jedynie w czarnym kolorze. Całość odebrałam 6 listopada w firmie protetycznej Inovamed w Poznaniu. Dłoń wyprodukowała firma Aether Biomedical, a rękę i indywidualny lej do protezy w technologii druku 3D wykonała Glaze Prosthetics z Krakowa. 
Milena urodziła się z wrodzonym brakiem lewej kończyny górnej, z zachowaną obręczą barkową i łokciową i nigdy nie chciała mieć protezy tzw. kosmetycznej, której jedynym zadaniem miałoby być „udawanie” brakującej ręki. Zawsze uważała, że bardziej by jej przeszkadzała, niż pomagała. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom udało się jej zakupić protezę, która może niemal w 100 proc. zastąpić rękę. Pozostałe ze zbiórki pieniądze Milena wykorzystuje teraz na niezbędną do używania protezy rehabilitację, czyli wzmocnienie mięśni kikuta oraz całej obręczy barkowej, których nigdy wcześniej nie używała. 
– Dziękuję wszystkim, którzy otworzyli swoje serca i przyczynili się do tego, że mogę w końcu pomachać do was obiema rękoma. Dziękuję przyjaciołom, znajomym oraz rodzinie za pomoc i wsparcie. Dziękuję za każdą okazaną pomoc, za zaangażowanie w zbiórkę, za każde 1,5% podatku. To wszystko pomogło mi osiągnąć cel. Teraz przede mną czas nauki, rehabilitacji i oswajania się z protezą.